Efekt przekonania to jeden z podstawowych błędów poznawczych polegający na „ocenianiu poprawności argumentacji na podstawie zgodności konkluzji z własnymi opiniami, zamiast na podstawie faktycznej logiczności argumentów”. Owa odporność na argumenty logiczne wpływa na błędne oceny przesłanek nie tylko w badaniach naukowych, sądownictwie, czy medycynie, ale również w codziennym ocenianiu prawidłowości wnioskowania. Takich błędów poznawczych popełniamy wiele. Jest nim np. efekt grupy, przejawiający się w tym, że lepiej oceniamy i traktujemy ludzi, którzy przynależą do tej samej grupy co my. Z kolei efekt, czy też błąd jednorodności grupy obcej powoduje, że mamy skłonność do postrzegania członków jakiejś obcej nam grupy jako jednorodnej masy. Klasycznym przykładem jest opinia kobiet: „Wszyscy mężczyźni są tacy sami…”. Takie i wiele innych błędów poznawczych, powodują kategoryzację społeczną i powstawanie stereotypów, mających ogromny wpływ na tzw.poznanie społeczne.

Naukowcy udowodnili, że każdy z nas posługuje się, nie zdając sobie w większości przypadków z tego sprawy, tzw. heurystykami. „Od badań Daniela Kahnemana i Amosa Tversky’ego terminu heurystyka używa się na określenie nieświadomie stosowanych, uproszczonych reguł wnioskowania. Choć oszczędne poznawczo, często są one błędne i niezgodne z logiką. Kahneman i Tversky opisali kilka takich poznawczych »dróg na skróty«. Np.: heurystyka dostępności oznacza wydawanie sądu na podstawie tego, jak łatwo coś nam przychodzi do głowy. Z kolei heurystyka zakotwiczenia to posługiwanie się jakąś, czasem arbitralną, wartością jako punktem wyjścia, do którego dostosowujemy swoją ocenę, modyfikując ją, ale w niewystarczającym stopniu. Heurystyka reprezentatywności polega na klasyfikowaniu czegoś na podstawie jego podobieństwa do typowego przypadku.Heurystyka symulacji sprawia, ze zdarzenia, które łatwo sobie wyobrazić, wydają się bardziej prawdopodobne, a ich niekorzystne skutki oceniamy bardziej negatywnie”.

Gdy przeczytaliście tytuł tego wpisu: „Przykazania rabiniczne”, w Waszym umyśle uruchomiły się pewne mechanizmy, eliminujące potrzebę gruntowego przeanalizowania tego pojęcia. Mechanicznie korzystamy z pewnej automatyzacji, nowe pojęcie czy sytuację przyporządkowujemy do dostępnych nam pojęć, zdarzeń, wzorców. Sięgamy po nie niemal bezwiednie, bo są one dla nas dostępne. Skracają czas podejmowania decyzji czy oceny sytuacji. I czasem nas oszukują.

Ile jest przykazań rabinicznych?

Większość ludzi, gdy słyszy o przykazaniach rabinicznych, to skojarzenia jakie mają, wiążą się z przepisami rytualnymi dotyczącymi obrządku religijnego, bądź z przepisami wykonawczymi do przykazań biblijnych, czyli z czymś, co Żydzi nazywają halachą, a my nazwalibyśmy prawem normatywnym. A takich przepisów, mówiących o tym jak interpretować jakąś normę prawną, bądź służących jej odtworzeniu z przepisów prawnych rozproszonych, jest wiele. Tak zorganizowane są wszystkie systemy prawne. Niestety nie o to chodzi. Czym innym będzie duża liczba przepisów mających swe źródło w tradycji i responsach rabinicznych, a czym innym same „przekazania rabiniczne”. Ale właśnie z tego powodu przeciętny nie-Żyd ma mylne wyobrażenie o ilości przykazań rabinicznych.

I tutaj zaskoczę większość. Przykazań rabinicznych jest tylko siedem.


Zdjęcie wyświetlane z adresu: http://crownheights.info/assets/media/featured/20121111-shluchim-group-lrg-12.jpg

Źródła prawa

Teoria prawa zna takie pojęcia jak: system prawa, porządek prawny, czy źródła prawa. Definicje tych pojęć znajdziecie w Wikipedii. Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej: „Art. 87. Ust. 1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Ust. 2. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego”. Dodatkowo np. nasz Kodeks Cywilny do źródeł prawa zalicza zasady współżycia społecznego oraz prawo zwyczajowe obowiązujące w stosunkach danego rodzaju. Różnica porządku prawnego obowiązującego w judaizmie, w stosunku do obowiązującego w Polsce jest taka, że polski porządek prawny należy do systemu prawa kontynentalnego, opartego na prawie stanowionym, natomiast porządek prawny judaizmu zalicza się do prawa precedensowego, zwanego Common Law, obowiązującego w krajach anglosaskich, choć coraz bardziej przenikającego do nas poprzez prawo wspólnotowe.

W judaizmie obserwujemy hierarchię źródeł prawa, tak jak to jest w obu wymienionych systemach prawa. Najwyżej w niej znajduje się Tora pisana (tj. Pięcioksiąg, a nie sam dekalog, zawierający jedynie 14 [to nie pomyłka, 10 jest wypowiedzi Boga, stąd dekalog, czyli 'dziesięć słów’ od deka, co po grecku znaczy 'dziesięć’, oraz log od logos, czyli słowo’, a przykazań dekalog zawiera 14] spośród 613 przykazań zawartych w całej Torze pisanej), którą Mojżesz otrzymał na Synaju oraz jej wykład, który judaizm nazywa Torą ustną, którego początek sięga samego Mojżesza. Począwszy od księgi Jozuego, cały Tanach (Stary Testament) jest komentarzem do Tory, zaś najobszerniejszym źródłem komentarzy i interpretacji prawnych jest Talmud, stanowiący obecnie kwintesencję Tory ustnej. Do tego dochodzi również prawo zwyczajowe, obowiązujące w określonych krajach, gdzie może być ono różne, jak i responsy rabiniczne.

Judaizm naucza, że Mojżesz otrzymał Torę pisaną i jej interpretację (Torę ustną) od samego Boga, gdy był 40 dni na górze Synaj i tę interpretację nazywa tzw. halachą synajską, przekazaną Izraelowi przez samego Mojżesza. „Mosze otrzymał Torę na Synaju, przekazał ją Jehoszui [Jozuemu], Jehoszua Starszyźnie, Starszyzna Prorokom, Prorocy przekazali ją członkom Wielkiego Zgromadzenia. Oni nauczali trzech rzeczy: bądźcie rozważni w sądzeniu, wykształćcie wielu uczniów i zróbcie ogrodzenie wokół Tory”. /Sentencje Ojców ’Pirke Awot’, 1:1, Fundacja Ronalda S.Laudera,  Kraków 2005, s.11/


Grafika wyświetlana z adresu: http://www.pirchei.com/pictoral/avos/perek1/m01d.gif

Owo „ogrodzenie wokół Tory” to prawo stanowione przez ludzi w całym okresie dziejów narodu wybranego, powstające z uwagi na to, że życie przynosi różne wyzwania, których wcześniej obowiązujące prawo nawet nie przewidywało. Klasycznym przykładem jest transplantologia. Nikt wcześniej nie przypuszczał, że ludzkość stanie przed takimi problemami. Takie rozwiązanie, sprawia, że Torę, jej rozwinięcie i kontynuację w prawnym tych słów znaczeniu, piszą następne pokolenia. Jest tylko jeden warunek. Wszystkie nowe przepisy muszą być zgodne z Torą, najwyżej stojącą wśród źródeł prawa. To dokładnie tak, jak w przypadku naszego porządku prawnego, gdzie źródła prawa niższego rzędu muszą być zgodne z prawami wyższego rzędu, skończywszy na Konstytucji, która „jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej” (Art. 8. Ust. 1. Konstytucji).

Czy wprowadzanie nowych praw jest legalne?

Teraz rozważymy inny problem. Postawimy sobie pytanie dotyczące wprowadzania nowych praw: Czy dodanie nowych przykazań jest zabronione, czy może wręcz przeciwnie?

W 5. księdze Mojżeszowej znajdujemy zapis odpowiadający naszemu Art. 8. Konstytucji: „Wszystko, co ja wam nakazuję, starannie wypełniajcie, [tak rzecz, którą uważacie za małą, jak i tę, którą uważacie za dużą], nie dodawaj do niej i od niej nie ujmuj” (Dewarim 13:1, Tora Pardes Lauder), z tą wszakże różnicą, że jest tutaj również zapis o nienaruszalności Tory, która jest nadana narodowi, oczywiście za jego zgodą wyrażoną w przymierzu synajskim, ale z woli Boga, a nie ustanowiona wolą narodu, jak jest to ze współczesnymi konstytucjami.

W komentarzu do tego ustępu w Torze Pardes Lauder czytamy: „Jest to przykazanie, żeby niczego nie dodawać ani nie odejmować z żadnego przykazania nakazanego przez Torę (Raszi, Sifri, Sefer hamicwot, przykazanie negatywne 313). Istnieje też przykazanie, żeby nie próbować powiększyć albo zmniejszyć liczby przykazań (Dewarim 4:2, Haktaw wehatabla, Aderet Elijahu). Tora ostrzega nas, żebyśmy nie próbowali ulepszyć Tory, która jest doskonała”. Przytoczmy więc i ten werset: „[Niczego] nie dodajcie do Tory, którą ja wam nakazuję, ani niczego nie ujmujcie, abyście przestrzegali nakazów Boga, które ja wam nakazuję”. (Dewarim 4:2, Tora Pardes Lauder)

Gdyby przyjąć infantylną interpretację powyższych słów, że Tora stanowi zamknięty katalog praw i poza nim nie może istnieć, czy być usankcjonowane żadne nie istniejące wcześniej przykazanie, to Jezus ustanawiając przykazanie dla swoich uczniów przestąpiłby taki zakaz: „Potem, biorąc kielich wina, uczynił b’rachę […] A biorąc kawałek macy, uczynił b’rachę, połamał go im i rzekł: ‘To jest moje ciało, które wydaje się za was. Czyńcie to na moją pamiątkę’. Tak samo postąpił z kielichem po posiłku, mówiąc: ‘Ten kielich, to Nowe Przymierze, zatwierdzone moją krwią, która się za was przelewa” (Łukasz 22:17-20 NTPŻ).

Chodzi o coś innego, o zasadę nadrzędności źródła prawa stojącego najwyżej w hierarchii. Naszą konstytucję może zmienić suweren, czyli naród. W przypadku przymierza synajskiego suwerenem jest Bóg, i tylko On może ją zmienić. Naród – Izrael, Tory nie może zmienić, nic z niej usunąć, bo jest to ustawa zasadnicza w judaizmie. To jak to jest z ustanawianiem nowych przykazań? Ano tak, jak i w naszym porządku prawnym. Prawo to nie zamknięta skrzynka do której nie można nic dołożyć. Prawo to żywy organizm normujący życie społeczeństw w każdym czasie dziejów ludzkości. Przy stanowieniu prawa niższego rzędu, o czym już była mowa, obowiązują tzw. reguły kolizyjne, zwane też derogacyjnymi. Paremia Lex superior derogat legi inferiori określa, że ‘norma wyższa uchyla normę niższą’, gdzie kryterium jest hierarchia danego aktu prawnego. Przepisy rabiniczne nie mogą więc uchylać lub wchodzić w kolizję z przepisami zawartymi w Torze.

Nie powinna była zdarzyć się sytuacja, którą piętnuje Jeszua: „Odchodzicie od nakazu Bożego, a trzymacie się tradycji ludzkiej. Doprawdy – rzekł im – dobrzeście opanowali sztukę odchodzenia od Bożego nakazu w imię przestrzegania własnej tradycji! Mosze bowiem powiedział: »Czcij ojca swego i matkę swoją«, oraz: »Kto przeklina swego ojca lub matkę, musi ponieść śmierć«. Wy jednak mówicie: »Jeśli ktoś powie ojcu lub matce: ‘Obiecałem jako korban [czyli dar dla Boga] to, co mogłem wykorzystać dla wspomożenia ciebie’«, to nie pozwalacie mu już zrobić czegokolwiek dla ojca czy matki. W ten sposób przez swoją tradycję, którą sobie przekazaliście, unieważniacie Słowo Boże! I czynicie inne podobne rzeczy” (Mar. 7:8-13 NTPŻ).

Inny przykład zastosowania reguł kolizyjnych omawia Jeszua, gdy zostaje oskarżony, z powodu uzdrowienia w Szabat, o łamanie praw zakazujących pracy w siódmy dzień tygodnia, dzień odpoczynku Boga: „Jeszua powiedział im: »Zrobiłem jedną rzecz i z tego powodu wszyscy jesteście zdumieni. Mosze dał wam b’rit-milę [obrzezanie] – choć nie pochodziła ona od Moszego, ale od Patriarchów – i dokonujecie chłopcu b’rit miliszabbat. Jeśli chłopiec jest obrzezywany w szabbat, tak aby Tora  Moszego nie została złamana, to czemu złościcie się na mnie, że uzdrowiłem w szabbat całe ciało pewnego człowieka? Przestańcie sądzić po pozorach, ale sądźcie słusznie!«” (Jan. 7:21 NTPŻ). Powiedział po prostu, błędnie stosujecie reguły derogacyjne, uzdrowienie człowieka, ratowanie zdrowia i życia (co pokazał też na innych przykładach, w których – co pokazuje życie – dochodzi do kolizji praw zawartych w samej Torze, czyli w normach pochodzących z tego samego aktu prawnego), macie błędną hierarchię ważności w tym przypadku. Ważniejsza jest cześć oddana rodzicowi, a nie ofiara złożona Bogu. Identyczna jest sytuacja z miłosiernym samarytaninem.

Spójrzmy na komentarz Dawida Sterna do przytoczonego przez Jeszuę przykładu: „Rabini stanęli wobec konfliktu między prawem zakazującym pracy w szabbat a przykazaniem, według którego człowiek powinien obrzezać swego syna w ósmym dniu jego życia. Konflikt ten wynika stąd, że cięcie oraz niesienie przez miejsce publiczne narzędzi potrzebnych do dokonania b’rit mili to prace zabronione przez rabinów w szabbat. Zdecydowali oni, że jeśli ósmy dzień wypada w szabbat, to dokonuje się niezbędną pracę i obrzezuje się chłopca, jeśli jednak na przykład ze względów zdrowotnych obrzezanie musi nastąpić już po ósmym dniu, to nie może być ono dokonywane w szabbat, bo byłoby to pogwałceniem zakazów pracy. Czeka się do zwykłego dnia tygodnia.

Jeszua broniąc swojego orzeczenia, użył tego, co w judaizmie nosi nazwę argumentu kal w’chomer (lekki i ciężki), w filozofii znanego jako rozumowanie a fortiori (tym bardziej). Treść J 7,23 można zatem oddać w ten sposób: ‘Zezwalacie na łamanie szabbatu, aby móc dopełnić micwy obrzezania, a o ileż ważniejsze jest, aby uzdrowić całe ciało człowieka. Powinniście zatem i w takim wypadku zezwolić na naruszenie szabbatu!

W rzeczywistości tradycyjny judaizm posługuje się w tej sprawie rozumowaniem identycznym jak Jeszua. Talmud notuje, że na pytanie o to, dlaczego ratowanie życia zawiesza szabbatowe zakazy pracy, Rabbi El’azar odpowiedział:

‘Jeśli obrzezanie, które obejmuje tylko jedną spośród dwustu czterdziestu ośmiu części ludzkiego ciała, zawiesza szabbat, to o ileż bardziej misi zawiesić szabbat całe jego ciało [jego ocalenie]! (Joma 85b)’.

Te wersety u Johanana mają wielką wagę, bo dowodzą, że Jeszua nie sprzeciwiał się tradycji faryzeuszów en bloc [w całości]”. /David Stern, Komentarz żydowski do Nowego Testamentu, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2005, s.297/

Na koniec ciekawy komentarz, zwracający uwagę na inny aspekt związany z rangą przykazań: „Z prawnego punktu widzenia, przykazania Tory (micwot deorajta) są ważniejsze od przykazań rabinicznych (micwot derabanan). Talmud (Szabat 128b) stwierdza: Zakaz Tory przewyższa zakaz rabiniczny. W praktyce oznacza to, między innymi, że jeśli mamy wątpliwości, czy wypełniliśmy przykazanie pochodzące z Tory, musimy je spełnić od nowa, natomiast w przypadku takich samych wątpliwości wobec przykazania rabinicznego – nie jest to konieczne (Berachot 21a). Traktat Awoda Zara(7a) stwierdza, że jeżeli istnieją dwie różne opinie znawców halachy na temat przykazania z Tory, należy przestrzegać zaleceń surowszej opinii (mahmir). Wówczas jednak, gdy mamy do czynienia z dwiema opiniami na temat przykazania rabinicznego – zobowiązani jesteśmy do przestrzegania opinii łagodniejszej. /Paweł Jędrzejewski,Judaizm bez tajemnic, Stowarzyszenie PARDES, Kraków 2009, ss. 107-108 lub www.the614thcs.com/

Wpis robi się zbyt długi. Będę go kontynuował, starając się pokazać jak Jezus przestrzegał siedmiu przykazań rabinicznych. Bo przestrzegał!

Czytaj następny wpis z tego cyklu:
Pierwsze przykazanie rabiniczne