4. Przykazanie mycia rąk.
Rytualnie umywa się ręce aż do nadgarstka, czystą, nieużywaną wodą, laną z garnka. Między innymi po wstaniu rano i przed jedzeniem chleba.

/Szewa Micwot Derabanan, Siedem Przykazań Rabinicznych w: Ewa Gordon, Tarjag Micwot, 613 Przykazań Judaizmu oraz Siedem przykazań rabinicznych i Siedem przykazań dla potomków Noacha, Fundacja Laudera, Kraków 2000, s. 119, dostępne też w wydaniu Austerii, Kraków 2010/

.

 Jezus wobec rytualnego umywania rąk

Czwarte przykazanie rabiniczne, które po hebrajsku nazywa się netilat jadaim [rytualne umywanie rąk], jest najbardziej znanym rabinicznym przykazaniem z wszystkich siedmiu, z uwagi na opisy dyskusji Jezusa z innymi ówczesnymi prawnikami, do których pretekstem było właśnie mycie rąk przed jedzeniem. Celowo używam słowa „prawnik”, gdyż nauczyciele Tory, o których wspomina Nowy Testament, to przedstawiciele żydowskiego systemu prawnego. Na szczęście uczy się o tym, niestety tylko w czasie przeszłym, na uniwersytetach, na wykładach z przedmiotu, który nazywa się „Wprowadzenie do systemu prawa” lub „Wstęp do prawoznawstwa”. Gdy spojrzymy na to, jak na dyskusję prawników, ukaże nam się inny świat – świat wolny od chrześcijańskich uprzedzeń i patyny wieków indoktrynacji.

Powyższe zdjęcie, pokazujące żydowskich chłopców dokonujących rytualnego umycia rąk, jest wyświetlane z adresu:
https://kavvanah.files.wordpress.com/2014/10/handwashing-correct.jpeg

Przeczytajmy jeden z fragmentów mówiących o przedmiocie naszego wpisu: „Wtedy przybyli do Jeszui niektórzy p’ruszim i nauczyciele Tory z Jeruszalaim, pytając Go: »Dlaczego Twoi talmidim łamią Tradycję Starszych? Nie dokonują n’tilat-jadaim przed jedzeniem!«” (Mattijahu, 15:1-2 NTPŻ)

Uważny czytelnik zauważy, że zarzut, pobrzmiewający w tym pytaniu, idzie w tym kierunku, że Jezus, jako nauczyciel odpowiadający za swoich uczniów, nie zwraca im uwagi, gdy ci zapominają umyć rąk przed jedzeniem. Czytelnik zauważy też, że w opisanej sytuacji sam Jezus musiał umyć ręce, bo nie mamy tutaj pytania: „Dlaczego nie przestrzegasz netilat jadaim?”! Reprymenda idzie w kierunku niedopełnienia obowiązków nauczyciela. Pominę dywagacje typu: było to grzeczne i zręczne zwrócenie uwagi Jezusowi, że zachowuje się niegrzecznie przy stole, gdzie obowiązują przyjęte konwenanse, gdyż kontekst ruguje taką możliwość.

Gdy prawnik czyta Nowy Testament, dostrzega zapewne, że dyskusja toczy się wokół hierarchii przykazań, a nie dotyczy tego czy Jezus aprobuje, czy też odrzuca umywanie rąk. Pisałem o tym w pierwszym wpisie, pt. „Przykazania rabiniczne”. Dobitnie brzmi to w odpowiedzi Jeszui: »A dlaczego wy poprzez swoją tradycję łamiecie nakaz Boży?« (werset 3. i następne).

Ewangelista Marek podaje więcej szczegółów, przekazuje na przykład, że tylko niektórzy uczniowie zapominali o umyciu rąk przed jedzeniem. Tak, po prostu zapominali o myciu rąk przed jedzeniem, jak zapomina o tym wielu z nas, choć wiemy, że zasady higieny tego wymagają. Nie odrzucali tej tradycji jako złej, czy sprzecznej z racjami rozumowymi, tudzież z religijnymi. Po prostu, byli spracowanymi ludźmi, dla których ich nauczyciel był pobłażliwy. On wymagał od siebie, dawał dobry przykład. Ale schodzę powoli w kierunku następnych przykazań rabinicznych, więc omówimy tę kwestię w kolejnych wpisach.

Przytoczę Marka: „P’ruszim i kilku nauczycieli Tory, którzy przybyli z Jeruszalaim, zebrali się koło Jeszui i zobaczyli, że część Jego talmidim je rękami rytualnie nieczystymi, czyli nie uczyniwszy n’tilat jadaim. (Bo p’ruszim i zresztą wszyscy Judejczycy, nie zjedzą, jeśli nie poddadzą wpierw rąk obrzędowemu obmyciu. Również kiedy przychodzą z rynku, nie zjedzą, jeśli nie opłukają wpierw rąk aż do przegubu; i trzymają się wielu innych tradycji, takich jak mycie kubków, garnków i naczyń z brązu). P’ruszim i nauczyciele Tory zapytali Go: ‘Czemu Twoi talmidim nie żyją w zgodzie z Tradycją Starszych, ale jedzą rytualnie nieczystymi rękoma?’ Jeszua odrzekł im: ‘Rację miał Jesza’jahu, kiedy prorokował o was, obłudnicy. Jak napisano: Ci ludzie czczą mnie wargami, ale ich serca są daleko ode mnie. Ich wielbienie mnie jest bezużyteczne, bo nauczają zasad ludzkiego wymysłu, jak gdyby były doktrynami [Iz. 29:13]. Odchodzicie od nakazu Bożego, a trzymacie się tradycji ludzkiej. Doprawdy – rzekł im – dobrzeście opanowali sztukę odchodzenia od Bożego nakazu w imię przestrzegania własnej tradycji! Mosze bowiem powiedział: Czcij ojca swego i matkę swoją oraz Kto przeklina swego ojca lub matkę, musi ponieść śmierć. Wy jednak mówicie: ‘Jeśli ktoś powie ojcu lub matce: «Obiecałem jako korban [czyli dar dla Boga] to, co mogłem wykorzystać dla wspomożenia ciebie»’, to nie pozwalacie mu już zrobić czegokolwiek dla ojca czy matki. W ten sposób przez swoją tradycję, którą sobie przekazaliście, unieważniacie Słowo Boże!…  (Marek, 7:1-13 NTPŻ)

Wynika z tego, że zdaniem Jezusa, jako prawnika, stanowiona tradycja i przepisy rabiniczne nie mogą derogować (uchylać, znosić) nakazów Tory w myśl zasady prawnej, że akt niższej mocy prawnej nie uchyla aktu o wyższej mocy prawnej (Lex inferior non derogat legi superiori). Ewidentnie mamy tutaj prawniczy wywód Jezusa na temat hierarchii aktów prawnych.

Skorzystamy teraz z komentarza Dawida Sterna do przytoczonego wyżej fragmentu, by zobaczyć jakie jest uzasadnienie dla wprowadzenia tego przykazania przez budowniczych systemu prawnego judaizmu: „Zamieszczone przez Marka w tych wersetach wyjaśnienie n’tilat jadaim, rytualnego obmycia rąk, odpowiada szczegółom obecnym w traktacie Jadaim w Misznie. Na rynku można przypadkiem dotknąć rzeczy rytualnie nieczystych, nieczystość tę usuwa się poprzez opłukanie rąk aż do przegubu. Dziś Żydzi ortodoksyjni przestrzegają n’tilat jadaim przed posiłkami. Uzasadnienie tego zwyczaju nie ma nic wspólnego z higieną, a opiera się na idei, według której »dom człowieka jest jego Świątynią« – stół, to ołtarz, pokarm, to ofiara, sam zaś człowiek to kohen (kapłan). Ponieważ Tanach wymaga, aby kohanim byli rytualnie czyści, zanim złożą ofiarę na ołtarzu świątynnym, Tora ustna wymaga tego samego przed spożyciem posiłku.

Wielu chrześcijan jest zdania, że odpowiedź Jeszui na pytanie z w. 5 stanowi potępienie całej tradycji faryzejskiej. Tymczasem w rzeczywistości sprzeciwia się On tylko tym praktykom p’ruszim, które stawiają tradycję ludzką ponad nakazem Bożym (w. 8). Jeszua nie sprzeciwia się tradycji samej w sobie…”. /David Stern, Komentarz żydowski do Nowego Testamentu, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2005, ss. 143-144/

Dowiedzieliśmy się właśnie, że to nie zasady higieny były spiritus movens tego przykazania. Nie można jednak pominąć tej kwestii, że wprowadzenie tego zwyczaju jako przykazania, spowodowało, że Żydzi cieszyli się zdrowiem, gdy jeszcze zasady higieny nie były powszechnie znane w społeczeństwach zachodnich, a więc do XIX wieku, kiedy to Pasteur wykazał znaczenie mikroflory dla rozwoju chorób i opracował metodę zwalczania drobnoustrojów za pomocą wysokiej temperatury, nazywaną od jego imienia pasteryzacją i tworzyły się podwaliny mikrobiologii. Niestety, ten pozytywny skutek uboczny powodował zarazem, że Żydzi byli oskarżani o zatruwanie studni, rozsiewanie chorób zakaźnych i zawieranie paktu z diabłem. Bo jakże to możliwe, by wierni chrześcijanie chorowali, a niewierni Żydzi cieszyli się zdrowiem. Niejeden raz dochodziło na tym tle do pogromów.

A może jednak spiritus movens tego przykazania był Stwórca? Skoro zasady dotyczące przenoszenia nieczystości poprzez dotyk (co dzisiaj jednoznacznie kojarzymy z przenoszeniem drobnoustrojów) zawarte są w przepisach, które Mojżesz otrzymał na Synaju, to może jednak… Stąd Żydzi przed rytualnym umyciem rąk wypowiadają błogosławieństwo: „Błogosławiony jesteś Ty, Haszem, Bóg nasz, Król świata, który uświęciłeś nas Twoimi przykazaniami i nakazałeś nam umywanie rąk”.

Wróćmy do komentarza Sterna: „Jeszua kontynuuje tu raczej omawianie duchowej hierarchii wartości (w. 11 z K). Naucza, że tachar (czystość) ma charakter nie tyle rytualny czy fizyczny, co duchowy (w. 14-23). Na gruncie tego nie uchyla On całkowicie faryzejskiego/rabinicznego rozwinięcia praw czystości, ale sprowadza je do roli pomocniczej”. /tamże, ss. 145-146/

„Wtedy Jeszua zmów przywołał lud do siebie i rzekł: »Posłuchajcie mnie wszyscy i rozumiejcie to! Nie istnieje nic na zewnątrz człowieka, co wchodząc do niego, mogłoby go uczynić nieczystym!« (werset 16.). Później tłumaczy swoim uczniom znaczenie tych słów. Jego tłumaczenie z dzisiejszej perspektywy, oczywiście parafrazując, można by oddać w ten sposób, że drobnoustroje, które wnikną do wnętrza człowieka nie powodują, że człowiek znajduje się w stanie grzechu. Nieumycie kubka, czy rąk, nawet gdy stanowi przekroczenie zasad (które uznano za dobre, bo pomagają człowiekowi, choćby w kwestiach rytualnych, przybliżając go ku Stwórcy, pozwalając przygotować się na spotkanie z Nim), nie oddalają od Boga w taki sposób, w jaki czyni to nieczystość pochodząca „z serca człowieka”. „Bo z wnętrza, z serca człowieka, wychodzą nikczemne myśli, nierząd, kradzież, morderstwo, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, nieprzyzwoitość, zazdrość, potwarz, buta, głupota. Wszystkie te nikczemne rzeczy pochodzą z wnętrza człowieka i czynią człowieka nieczystym.” – tak podsumował całą kwestię Jezus. Pokazał co jest ważniejsze. Co wcale nie oznacza, że przykazania niższej rangi uznał za złe, czy zbędne.

Jego podejście dobrze obrazują słowa: „Płacicie dziesięciny z mięty, koperku i kminku, ale zaniedbaliście sprawy istotniejsze w Torze – sprawiedliwość, miłosierdzie i ufność. Tych właśnie rzeczy powinniście dopilnować, nie zaniedbując tamtych!” (Mattitijahu 23:23 NTPŻ).

Halacha dotycząca netilat jadajim

Rabin Zew Geenwald w dziele „Bramy halachy”, stanowiącym dla pobożnego Żyda przewodnik po religijnym prawie żydowskim, stwierdza: „Powinniśmy obmyć dłonie wodą, o ile to możliwe zaraz po przebudzeniu. Również dzieci powinny przestrzegać netilat jadajim po wstaniu z łóżka”.

„Również o innych porach dnia należy myć dłonie. Oto niektóre z nich:

  • Po opuszczeniu łazienki, nawet jeśli nie korzystało się z toalety ani nie brało się kąpieli.
  • Po obcięciu włosów, po goleniu lub po obcięciu paznokci.
  • Po wizycie na cmentarzu lub po pogrzebie.

[…]

Powinno się również myć dłonie po drapaniu głowy czy dotknięciu butów, stóp lub części ciała, które powinny być zakryte”.

rabin Zew Greenwald, "Bramy Halachy, Religijne Prawo Żydowskie", Stowarzyszenie PARDES, Kraków 2005
rabin Zew Greenwald, „Bramy Halachy, Religijne Prawo Żydowskie”, Stowarzyszenie PARDES, Kraków 2005

„W literaturze halachicznej cytuje się kilka powodów, dla których należy wykonywać netilat jadajim. W Świątyni koheni uświęcali swoje dłonie przez obmycie ich przed przystąpieniem do swojej służby. Kiedy wstajemy każdego ranka jest tak, jakbyśmy byli stwarzani na nowo i jakbyśmy zaczynali na nowo służyć naszemu Stwórcy. Dlatego myjemy dłonie i odmawiamy błogosławieństwo al natilat jadajim na początku dnia, zanim jeszcze przystąpimy do wykonywania innych micwot [przykazań].

Innym powodem, dla którego należy wykonywać poranne netilat jadajim, jest fakt, iż kiedy śpimy, nasze dłonie prawdopodobnie dotykają części ciała, które w ciągu dnia są zasłonięte. Przez to nasze dłonie stają się nieczyste rytualnie. Ponieważ w takich przypadkach wymaga się, aby umyć dłonie przed przystąpieniem do modlitwy, nasi mędrcy zalecają, by myć dłonie zaraz po wstaniu rano z łóżka. Dla tych właśnie powodów odmawiamy błogosławieństwo myjąc dłonie jeszcze przed odmówieniem Szacharit [modlitwy porannej].

Po przebudzeniu duchowa nieczystość nadal spoczywa na człowieku. Pozbywamy się jej polewając trzykrotnie wodą każdą dłoń na zmianę”. /rabin Zew Greenwald, „Bramy halachy, religijne prawo żydowskie”, Fundacja Ronalda S. Laudera, Kraków 2005, ss. 34-36/

Gdy spojrzy się na te prawa, jak i na halachę uzupełniającą, dla przykładu: „Zaleca się płukanie ust każdego ranka, ażeby móc wymawiać Imię Boga w modlitwach oraz błogosławieństwach czystymi ustami.”, ma się wrażenie, że mimo, iż mają one ewidentnie religijne pochodzenie i uzasadnienie, to służą one zarazem zdrowiu ciała i ducha, taktując człowieka holistycznie. Wydaje się, jakby ktoś przeniósł się w czasie i przekazał temu narodowi współcześnie obowiązujące zasady higieny osobistej.

Czytaj wcześniejsze wpisy z tego cyklu:

Trzecie przykazanie rabiniczne
Drugie przykazanie rabiniczne
Pierwsze przykazanie rabiniczne
Przykazania rabiniczne