Paweł Jędrzejewski, w jednym z wpisów na Facebooku, odpowiada na pytanie: Gdzie w Torze znajduje się przykazanie nakazujące ratowanie bliźniego, gdy jego życie jest zagrożone?
Nie tylko wskazał to miejsce – jest to Kpł 19:16 PEC, w brzmieniu: Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie. Ja jestem Bóg. Ale też wykazał, że niemal wszystkie polskie przekłady Biblii błędnie tłumaczą ten werset. Link do większości polskich przekładów, które mówią o zakazie „czyhania”, „nastawania” na życie bliźniego, a nie o zakazie bezczynności, gdy jego życie jest zagrożone, tutaj. Polecam lekturę jego wpisu, który tłumaczy użycie hebrajskiego idiomu i jego znaczenie.
Niby ratowanie życia jest odruchem serca i oznaką człowieczeństwa, ale systemy prawne – a takim jest Tora – przewidują karę za nieudzielenie pomocy w przypadku, gdy mieliśmy możliwość jej udzielenia. Nasz Kodeks karny stanowi w tym temacie w Art. 162. w § 1.: „Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Skoro ustawodawca przewidział taką karę, to oznacza, że nie każdy okazuje się Człowiekiem.
W nagłówku wykorzystano zdjęcie z Pixabay.